menu search
  • Rejestracja
brightness_auto
more_vert
Życie codzienne w Polsce w latach 80-tych , krótka notatka
thumb_up_off_alt lubi thumb_down_off_alt nie lubi

1 odpowiedź

more_vert
Latem 1980 roku całą Polskę ogarnęły strajki. Zapoczątkowane one zostały drobną w istocie sprawą a mianowicie wprowadzoną przez władze podwyżkę cen na niektóre gatunki mięsa. Sprawa ta rozpoczęła łańcuch wydarzeń, które w zasadniczy sposób zmieniły historię.
Reakcja robotników była natychmiastowa. Już 1-go lipca zaczęły się strajki w niektórych zakładach Warszawy, Ursusa , Sanoka, Tczewa, Rzeszowa i innych miast. Władze były przerażone ich zasięgiem. Ograniczyły podwyżki ale nie uczyniły nic, by zmniejszyć napięcie wśród robotników, to też wkrótce wybuchły strajki także w innych miastach.
14-go sierpnia zastrajkowała „Stocznia Gdańska”. Doszło do rozmów między przedstawicielami strajkujących i rządu. W ich wyniku podpisano porozumienie na mocy którego władze zgodziły się na utworzenie Niezależnego Samorządowego Związku Zawodowego „ Solidarność”. Jego przewodniczącym został Lech Wałęsa. NSZZ „Solidarność” domagała się nie tylko polepszenia warunków życia ale także przywrócenia podstawowych swobód obywatelskich, przede wszystkim wolności słowa. „Solidarność” rosła liczebnie i umacniała swe struktury regionalne do czego przyczynił się objazd przywódców związku: Lech Wałęsy, Andrzeja Gwiazdy, Mariana Jurczyka i innych osób po Polsce południowej pod koniec października. W tym też miesiącu władze zgodziły się na wydawanie przez związek ogólnopolskiego tygodnika w masowym nakładzie, audycje solidarnościowe w radio i telewizji oraz zwolniły od cła urządzenia poligraficzne otrzymane przez „Solidarność” z zagranicy. Nie rozwiązano jednak palącej kwestii dotyczącej zaopatrzenia sklepów a mianowicie wprowadzenia kartek na mięso.
Jesienią 1980 r. pogorszyła się jeszcze sytuacja gospodarcza kraju co związane było z nieurodzajem, załamaniem produkcji przemysłowej oraz rosnącym napięciem rynkowym.
W połowie stycznia 1981 r. delegacja „Solidarności” z Lechem Wałęsą na czele gościła w Rzymie u Jana Pawła II. Podczas mszy św. Papież powiedział iż w tej niezwykłej chwili „staje mu przed oczami cała Polska, jak gdyby wielki warsztat pracy”. Modlił się, by ta praca „służyła godności człowieka” i „dźwigała cały naród”. Spotkanie to dodało „Solidarności” nowej siły moralnej a budziło wielkie niezadowolenie władz Polski i ZSRR.
Kwiecień 1981 r. przyniósł Polsce stopniowe uspokojenie. Wprowadzono kartki na mięso. Liczba strajków spadła. Rozpoczęły się rozmowy między rządem a „Solidarnością”. Jednak nie doszło do żadnych konkretnych porozumień. Od początku maja z oznaką odprężenia towarzyszyły prowokowane napięcia.
Niepokojącym zjawiskiem były rozgłoszone przez prasę wiadomości o bezczeszczeniu pomników i grobów żołnierzy radzieckich. Sprawców tych czynów nigdy nie udało się znaleźć co wskazywało na prowokację ze strony MSW lub służb radzieckich w Polsce. Groźnym momentem dla Polski stał się zamach na życie papieża Jana Pawła II, którego 13. V. 1981 roku dokonał w Rzymie terrorysta turecki Ali Agca. Zamach ten wstrząsną opinią publiczną w Polsce i na świecie. Dwa tygodnie później społeczeństwo polskie przeżyło drugi wstrząs. 28 V. Zmarł prymas Wyszyński – duchowy przywódca narodu w najtrudniejszych latach komunistycznego bezprawia.
W lipcu 1981 roku dalsze pogorszenie sytuacji rynkowej doprowadziło do ponownego wzrostu napięć i strajków. Głównie były to protesty zdesperowanych kobiet, które ponosiły ciężar stania w kolejkach po żywność, odzież czy środki higieniczne. Brakowało praktycznie wszystkiego, nawet chleba. Pod koniec lipca powtarzały się marsze głodowe. W Łodzi manifestowało ok. 50 tys. kobiet. Szczególnie charakterystyczne było hasło: „ Idziemy do komunizmu – prosimy nie jeść w marszu”. Braki w zaopatrzeniu były wynikiem bałaganu i biurokracji a także gromadzeniem przez władze zapasów na wypadek wprowadzenia stanu wojennego. Wciąż pogarszające się zaopatrzenie w żywność a także rosnące kolejki po benzynę wywoływały coraz gorsze samopoczucie ludzi i ich obawy przed zimą. Byli zmęczeni i zniechęceni bezskutecznymi starciami „Solidarności” z władzami. Dlatego też stworzenie kilkuset wojskowych grup operacyjnych i rozesłanie ich po kraju nie wzbudziło żadnych emocji. Uznawano je dość powszechnie gdyż ludzie myśleli, że uporządkują bałagan i bezprawie w kolejnej administracji. 4 listopada odbyło się spotkanie gen. Jaruzelskiego, prymasa Glempa i Wałęsy jednak jego efekty były właściwie żadne.
Władze przygotowywały się do wprowadzenia stanu wojennego. 24. XI. Gen. Jaruzelski spotkał się z Kulikowem i innymi dowódcami radzieckimi referując im stan przygotowań. Kierownictwo „Solidarności” otrzymało szereg sygnałów o przygotowaniach wojskowych, lecz na ogół traktowało je jako element wojny nerwów.
W niedzielę 13. XII. 1981 roku , rano miliony Polaków dowiedziały się z radiowi-telewizyjnego przemówienia gen. Jaruzelskiego o wprowadzeniu stanu wojennego. Wojskowy przewrót rozpoczął się już przed północą, gdy zablokowano połączenia telefoniczne. Wielu działaczy „Solidarności” trafiło do więzień. Zakazano demonstracji i strajków. Rozwiązano „Solidarność” i wprowadzono podsłuch na rozmowy telefoniczne. Obowiązywała godzina policyjna, a ulice miast były patrolowane przez wojsko i milicję. Pod względem prawnym stan wojenny był zamachem stanu. Bez odwoływania się do jakiegokolwiek aktu prawnego ogłosiła swoje istnienie Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego ( WRON) pod przewodnictwem gen. Jaruzelskiego. W przemówieniu powtarzanym przez cały dzień jako jedyny przekaz radia i telewizji, gen. Jaruzelski nakreślił sytuację Polski w najczarniejszych barwach stwierdzając, iż „ ojczyzna znalazła się nad przepaścią”. Akcentował zagrożenie państwa przez rzekome wezwanie do rozprawy z komunistami , chaos, demoralizację i przestępczość. Zapowiedział kontynuację reform. Wzywał do spokoju i podporządkowania się rygorom stanu wojennego, który trwał prawie dwa lata.
Mimo represji część społeczeństwa nie straciła woli oporu. Członkowie „Solidarności” działali w podziemiu, wydawali gazety i książki, a nawet nadawali audycje radiowe. Organizowali demonstracje, które były brutalnie tłumione przez siły porządkowe.
Stan wojenny budził i budzić będzie różne opinie. Z jednej strony istniała groźba interwencji radzieckiej, której być może zapobieżono przez użycie sił polskich. Nie wydaję się jednak by gen. Jaruzelski wykorzystał wszystkie możliwości uniknięcia akcji zbrojnej przeciw swojemu narodowi. Stan wojenny kosztował życie kilkunastu osób, które zginęły z rąk rodaków zrzeszonych w ZOMO i wojsko, lecz ogólną liczbę ofiar, odcięcie telefonów, zablokowanie transportu i bałaganu wywołanego przez komisarzy wojskowych ocenia się na kilkaset osób. Poza ofiarami ceną stanu wojennego było zniszczenie entuzjazmu i gotowości do poświęceń dla dobra kraju. 18 XII 1982 roku Sejm uchwalił ustawę o szczególnej regulacji prawnej w okresie zawieszenia stanu wojennego, zawierającą przepisy dające władzom ogromną swobodę łamania praw obywatelskich. Nadal utrzymywała się ciężka sytuacja gospodarcza.
Wciąż brakowało towarów na rynku a ich ceny rosły. Ówczesne władze polskie podejmowały próby reform, ale były one nieudane. Nasiliły się strajki. Coraz powszechniejsze stawało się przekonanie, że gruntownej przebudowy wymagają wszystkie dziedziny życia . Nawet część członków partii komunistycznej skłaniała się ku zmianom. I tak 27 stycznia w Magdalence podczas kolejnych rozmów przedstawicieli władz komunistycznych i „Solidarności” ustalono zakres tematyki i termin rozpoczęcia obrad „ Okrągłego Stołu”. Rozmowy rozpoczęły się 6. lutego 1989 roku. W wyniku obrad podpisano porozumienie, które zawierało zgodę władz na jawną działalność „Solidarności” oraz przeprowadzenia wyborów do sejmu i senatu dnia 4.VI. 1989 roku. Umowa „Okrągłego Stołu” zapewniała wolne wybory do senatu, natomiast do sejmu w 35%. Pozostałe 65% miejsc poselskich zagwarantowano partii komunistycznej i innym podporządkowanym jej organizacjom.
W wyniku wyborów kandydaci „Solidarności” zdobyli prawie wszystkie miejsca w sejmie i senacie przewidziane umową. Został utworzony nowy rząd na czele z Tadeuszem Mazowieckim. Nowy rząd zabrał się energicznie do przeprowadzenia reform. Przywrócona została demokracja, obywatele uzyskali wolność słowa, czyli możliwość swobodnego wypowiadania poglądów. Polska stała się państwem samodzielnym na arenie międzynarodowej. Skończyło się uzależnienie od Związku Radzieckiego. Wkrótce też jednostki wojsk radzieckich opuściły terytorium Polski.
Nowym zjawiskiem związanym z demokratyzacją życia politycznego pod koniec lat 80-tych był wzrost aktywności mniejszości narodowych. Dotyczyło to mniejszości niemieckiej na Śląsku, białoruskiej na Białostocczyźnie oraz ukraińskiej rozproszonej po całym kraju.
Wraz z przeobrażeniem systemu politycznego nastąpiły przemiany struktury społecznej. Znikła warstwa dużych przedsiębiorstw, która w pewnej części przeistoczyła się w klasę drobnych i średnich zakładów.
Stan zdrowia społeczeństwa uległ w latach 80-tych pogorszeniu. Ze względu na złe warunki sanitarne oraz zanieczyszczenie wody pitnej wzrosła gwałtownie liczba zatruć i zachorowań na choroby układu pokarmowego. Niebezpiecznym zjawiskiem była
„nadumieralność” mężczyzn, związana z niezdrowym trybem życia i pracy oraz nasilające się choroby psychiczne kobiet, wynikające z trudności życia codziennego tzw. „codzienna walka o byt” w kolejkach. Obok występującego już wcześniej alkoholizmu nową plagą stała się narkomania, związana z chęcią ucieczki części młodzieży od beznadziejnego życia codziennego. Pojawiły się także pierwsze zachorowania na AIDS i związane z tym problemy dyskryminacji chorych. Kryzys toczył służbę zdrowia, w której płace nadal pozostawały poniżej średniej krajowej. Mimo pewnego wzrostu udziału ochrony zdrowia w wydatkach budżetowych pod koniec dekady niedobór środków powodował brak podstawowych leków i środków higienicznych. Zły stan zdrowia społeczeństwa i służby zdrowia łagodziła w pewnej mierze pomoc zagraniczna.
W latach `80 zaostrzył się także kryzys systemu szkolnego. Niskie płace powodujące negatywną selekcją kadr nauczycielskich, przeciążenie programów wiedzą encyklopedyczną a nie ćwiczeniem zdolności, nadmierne zagęszczenie uczniów w szkole – wszystko to powodowało, że szkolnictwo wypuszczało wychowanków nie umiejących rozwinąć swych zdolności, nie rozumiejących podstaw współżycia społecznego, znerwicowanych i agresywnych. Sytuacja w szkolnictwie pogorszyła się po wprowadzeniu stanu wojennego, gdy karnie usunięto ze szkół wielu nauczycieli z powołania, a zastąpiono ich niedouczonymi wykonawcami poleceń władz politycznych. Pewne zmiany na lepsze zapoczątkowało w roku szkolnym 1989/1990 powołanie do życia szkół prywatnych i społecznych, które realizowały nowe programy odpłatnie, ale w sposób racjonalny i nowoczesny. Wiosną 1990 r. istniało już około 30 takich szkół.
W szkolnictwie wyższym sytuacja była bardziej zróżnicowana. Niektóre uczelnie stały na dobrym poziomie, natomiast wyższe szkolnictwo pedagogiczne i ekonomiczne oraz część wydziałów humanistycznych pozostawiała wiele do życzenia.
W latach `80 zmalała również liczba tytułów i nakłady książek oraz czasopism. Dostęp do środków przekazu społecznego był jednym z najważniejszych pól walki władzy i społeczeństwa. Jednak nawet stan wojenny nie zdołał zdławić prasy i wydawnictw podziemnych.
Charakterystyczna cechą stanu wojennego był bojkot telewizji zarówno przez widzów jak i środowisko twórcze. Również prasa podlegająca aparatowi propagandy partyjnej znajdowała coraz mniej nabywców.
Po 1989 r. wzrosła ilość tytułów prasowych, natomiast nakłady zmalały ze względu na ceny.
Literatura lat `80 charakteryzowała się zrywaniem z kanonami „języka literackiego” i kształtowała się pod ogromną presją bieżących wydarzeń politycznych. Niektórzy autorzy podejmowali tę tematykę wprost, przez co musieli publikować w wydawnictwach podziemnych lub za granicą.
W poezji dominowali twórcy starszego pokolenia. Ogromną popularność zdobył Czesław Miłosz, który w 1980 r. otrzymał literacką Nagrodę Nobla.
Lata `80 przyniosły głębokie i dramatyczne przemiany świadomości Polaków. Nadzieje związane z początkiem lat wiązały się z odrodzeniem poczucia wspólnoty społecznej. Stan wojenny zadał tym nadziejom potężny cios. Stopniowo narastało poczucie beznadziejności i zwątpienie w sens postaw obywatelskich. W raz z upadkiem komunizmu przybliżyło się odzyskanie niepodległości, ale jednocześnie upowszechniły się lęki budzące agresję w stosunkach międzynarodowych, masową emigrację, wzrost przestępczości i samobójstw. Dopiero przełom 1989 r. zapoczątkował zmiany na lepsze chociaż następowały one wolniej i trudniej niż się powszechnie spodziewano
thumb_up_off_alt 1 lubi thumb_down_off_alt nie lubi

Podobne pytania

thumb_up_off_alt 1 lubi thumb_down_off_alt nie lubi
1 odpowiedź
thumb_up_off_alt 1 lubi thumb_down_off_alt nie lubi
1 odpowiedź
thumb_up_off_alt lubi thumb_down_off_alt nie lubi
1 odpowiedź
thumb_up_off_alt 1 lubi thumb_down_off_alt nie lubi
3 odpowiedzi
thumb_up_off_alt lubi thumb_down_off_alt nie lubi
1 odpowiedź
Witamy na zalicz.net! Znajdziesz tu darmowe rozwiązanie każdej pracy domowej, skorzystaj z wyszukiwarki, jeśli nie znajdziesz interesującej Cię pracy zadaj szybko pytanie, nasi moderatorzy postarają się jeszcze tego samego dnia, odpowiedzieć na Twoje zadanie. Pamiętaj - nie ma głupich pytań są tylko głupie odpowiedzi!.

Zarejestruj się na stronie, odpowiadaj innym zadającym, zbieraj punkty, uczestnicz w rankingu, pamiętaj Tobie też ktoś kiedyś pomógł, teraz Ty pomagaj innym i zbieraj punkty!
Pomóż nam się promować, podziel się stroną ze znajomymi!


...