menu search
  • Rejestracja
brightness_auto
more_vert
Potrzebne
thumb_up_off_alt lubi thumb_down_off_alt nie lubi

1 odpowiedź

more_vert
Dawno temu żył sobie młody chłpiec, który miał na imie Kazio.

Kazio był nieśmiałym i buntowniczym chłopcem z długimi kręconymi blond włosami. Miał piękne niebieskie oczy i dużo piegów na twarzy. Często był ubrany w długie dresowe spodnie i czerwono-niebieską koszulkę. Często chodził ze swoim waranem stepowym na spacery po terenach bagnistych przy rzece w lesie. Jego waran miał na imię Demon, ponieważ mimo tego że był waranem zachowywał się jak demon. W środę rano Kazio i Demon poszli na spacer oczywiście jak to codziennie, ale dzisiaj był niesamowity dzień w lesie była młoda dziewczyna z długimi falistymi ciemnymi włosami. Miała na sobie niebieską sukieneczkę. Kazio poszedł i zapytał się. - Hej jak masz na imię? Ja jestem Kazio. Ona zaś odpowiedziała.. - Witaj jestem Zuzia. Czy mógłbyś mi pomóc. Niestety zgubiłam się w tym lesie i nie mogę znaleźć wyjścia.

Kazio się zgodził i powędrowali razem ku lasowi. Przepłynęli przez rzekę, aż w końcu po drugiej stronie lasu stała piękna fioletowa chatka. - To mój dom - krzyknęła Zuzia. Kazio uradowany rzekł. - Ciesze się że mogłem ci pomóc mam nadzieje że się jeszcze spotkamy. Zuzia zaś rzekła - Już nie mogę się doczekac Do zobaczenia.

Kazio wraz z Demonem powoli wracali aż tu nagle naprzeciwko ich las siępalił i przerażerni uciekali w każdą stronę, lecz niestety ogień dosłownie jak by ich zamknął w tym cudnym i przeklętym lesie. Oboje zaczęli się dusić z dymu i niestety waran nie przeżył. Kazio załamany siedzi obok Demona i wypłakuje, ciężko oddychając. Nagle Kazio upadł na ziemię i przestało bić mu serce. Straż pożarna, policja i karetka przyjechały dopiero po godzinie. ZGdy znaleźli chłopca było już za późno. Załamani rodzice Kazia są zrozpaczeni i nie mogąsobie wybaczyć że puścili syna do lasu. Zaś  Zuzia bardzo jest smutna bo straciła jedynego kolegę. Po paru latach wszyscy zapomnieli co się stało i obie rodziny zbudowały hotel przed lasem. Mieli wielu wspaniałych gości. Zuzia do tej pory pamiętała o tamtych chwilach i często czuła obecność chłopca nawet jeśli go nie było.
thumb_up_off_alt lubi thumb_down_off_alt nie lubi
more_vert
Co za denne opowiadanie... Nie wiem ile już wersji przeczytałam tego tekstu. Bzdury.

Podobne pytania

thumb_up_off_alt 1 lubi thumb_down_off_alt nie lubi
1 odpowiedź
thumb_up_off_alt 1 lubi thumb_down_off_alt 1 nie lubi
1 odpowiedź
thumb_up_off_alt lubi thumb_down_off_alt nie lubi
1 odpowiedź
thumb_up_off_alt 2 lubi thumb_down_off_alt 1 nie lubi
1 odpowiedź
thumb_up_off_alt lubi thumb_down_off_alt nie lubi
1 odpowiedź
Witamy na zalicz.net! Znajdziesz tu darmowe rozwiązanie każdej pracy domowej, skorzystaj z wyszukiwarki, jeśli nie znajdziesz interesującej Cię pracy zadaj szybko pytanie, nasi moderatorzy postarają się jeszcze tego samego dnia, odpowiedzieć na Twoje zadanie. Pamiętaj - nie ma głupich pytań są tylko głupie odpowiedzi!.

Zarejestruj się na stronie, odpowiadaj innym zadającym, zbieraj punkty, uczestnicz w rankingu, pamiętaj Tobie też ktoś kiedyś pomógł, teraz Ty pomagaj innym i zbieraj punkty!
Pomóż nam się promować, podziel się stroną ze znajomymi!


...