Teza jest sluszna. Tylko, ze nawet nierowne partycypowanie w bogactwie moze przyniesc korzysci wszystkim, jezeli polityka danego kraju jest efektywana. 
Kapitalizm wiaze sie zawsze z jakimis wartosciami, ktore dominuja w spoleczenstwie. Widac to wyraznie w Europie Zachodniej po II wojnie swiatowej. Jest postawiony cel i mimo, ze drogi do jego osiagniecia sa rozne zostaje on osiagniety. 
We Francji bylo to rzadowe kierowanie i planowanie oparte na rekrutacji najlepszych i najbardziej utalentowanych ludzi do tzw. wielkich szkol szkolacych funkcjonariuszy panstwowych i przyszlych przywodcow. Inzynierowie i funkcjonariusze w sluzbie panstwowej 
modernizowali infrastrukture, koleje, domy komunalne, sprzet. 
W Niemczech o sukcesie gospodarczym zadecydowala energia i nawyki pracy, wymiana pieniadza. 
Japonia odrodzila sie dzieki wyksztalceniu, pracy, determinacji. Know-how zdobywali dzieki wnikliwej obserwacji technologii zachodnich, dzieki imitacji...a potem szybko poza imitacje wykroczyli. Sukces odniesli dzieki pokorze wobec sztuki i cnoty...mimo, ze sa jednym z najdumniejszych narodow. 
A co Zwiazek Radziecki? 
Cecha nakazowych gospodarek byla sprzecznosc miedzy systemem i aspiracjami z jednej strony, a wykonaniem z drugiej. Jaka byla tego logika? 
- eksperci mieli planowac 
- gorliwcy przescigac sie w gorliwosci 
- technologia okielznac nature 
- praca wyzwolic czlowieka 
- korzysci mieli odnosic wszyscy 
Jak to bylo z okielznywaniem natury w latach 30, przy budowie kanalu miedzy Morzem Bialym, a Baltykiem? Dziesiatki tysiecy pracujacych umarlo w starciu z natura - sniegiem, lodem i glodem przy pomocy kilofow i lopat. Smierc te usprawiedliwiano zbawiennym charakterem pracy, ktory mial zmienic wrogow ludu w dobrych socjalistow. 
W mysl hasla: "Bedziemy rozkazywac naturze i staniemy sie wolni". 
Jakze to haslo przypomina inne, nad niemieckim obozem smierci :"Praca czyni wolnym". 
W gospodarce kapitalistycznej bodzcem do pracy jest perspektywa nagrody - placisz i wymagasz. Komunizm obiecywal lepsze jutro, ktore nigdy nie nadchodzilo. Cecha tego systemu byla pogarda dla dobrego gospodarowania i ludzkiej przyzwoitosci.