Analiza alchemika - lektura paula coella
person
brightness_auto
1 odpowiedź
Alchemik – powieść Paula Coelho wydana w 1988 w Brazylii. W Brazylii, Francji, Hiszpanii, Portugalii, Stanach Zjednoczonych, Polsce[1], na Tajwanie i we Włoszech stała się lekturą szkolną. Pierwsze wydanie polskie ukazało się w 1995. Powieść jest także dostępna w formie audiobooka (czyta Ksawery Jasieński).
Analizie utworu poświęcona jest rozmowa-rzeka Wojciecha Szczawińskiego z Wojciechem Eichelbergerem Alchemia Alchemika, którą wydało wydawnictwo Drzewo Babel w 2001.
Książka opowiada historię pasterza o imieniu Santiago, wędrującego ze swoim stadem owiec po Andaluzji. Miał on zostać księdzem, ale porzucił naukę dla podróżowania. Jest zakochany w dziewczynie z miasta. Miewa on powtarzający się sen o zakopanym gdzieś przy egipskich piramidach skarbie. Gdy przychodzi do jakiegoś miasteczka sprzedać wełnę udaje się do Cyganki, która mówi mu, że powinien iść do Egiptu szukać skarbu. Zawiedziony radami Cyganki udaje się na spacer po mieście. Spotyka starca, który przedstawia się jako Król Salem. Król zachęca go do podróży do Egiptu. Twierdzi również, że każdy człowiek ma swoją Własną Legendę, czyli jakąś życiową misję, która powinna być zrealizowana, choćby za cenę największego poświęcenia. Santiago wyrusza w podróż. Po drodze pracuje u sprzedawcy kryształów. Zostaje okradziony, ma zamiar wracać, nie robi tego jednak i nadal pragnie iść do Egiptu. Po licznych perypetiach i dotarciu do piramid okazuje się, że skarbu wcale tam nie ma. Pod piramidami Santiago uświadomił sobie, gdzie rzeczywiście znajduje się skarb
Analizie utworu poświęcona jest rozmowa-rzeka Wojciecha Szczawińskiego z Wojciechem Eichelbergerem Alchemia Alchemika, którą wydało wydawnictwo Drzewo Babel w 2001.
Książka opowiada historię pasterza o imieniu Santiago, wędrującego ze swoim stadem owiec po Andaluzji. Miał on zostać księdzem, ale porzucił naukę dla podróżowania. Jest zakochany w dziewczynie z miasta. Miewa on powtarzający się sen o zakopanym gdzieś przy egipskich piramidach skarbie. Gdy przychodzi do jakiegoś miasteczka sprzedać wełnę udaje się do Cyganki, która mówi mu, że powinien iść do Egiptu szukać skarbu. Zawiedziony radami Cyganki udaje się na spacer po mieście. Spotyka starca, który przedstawia się jako Król Salem. Król zachęca go do podróży do Egiptu. Twierdzi również, że każdy człowiek ma swoją Własną Legendę, czyli jakąś życiową misję, która powinna być zrealizowana, choćby za cenę największego poświęcenia. Santiago wyrusza w podróż. Po drodze pracuje u sprzedawcy kryształów. Zostaje okradziony, ma zamiar wracać, nie robi tego jednak i nadal pragnie iść do Egiptu. Po licznych perypetiach i dotarciu do piramid okazuje się, że skarbu wcale tam nie ma. Pod piramidami Santiago uświadomił sobie, gdzie rzeczywiście znajduje się skarb